Sto dni bez cywilizacji. Tylko ty, rynek i nocna dżungla.

Odłóż narzędzia, raporty i arkusze. Zostają tylko zmysły. Wchodzisz w program, w którym biznes znów pachnie jak polowanie.

Twoje oznaczone terytorium
37 akrów nocnego rynku

Im większy przychód, tym grubsza i jaśniejsza świecąca granica twojego terytorium.

Sylwetka w nocnej dżungli
100 dni bez narzędzi • 1 dżungla rynkowa • 0 wymówek

Wojna terytorialna

W programie patrzymy na twoją branżę jak na mapę nocy. Zamiast segmentów i tabel masz ścieżki, legowiska i korytarze migracji klientów. Uczymy cię rozpoznawać cudze znaki zapachowe – strategie konkurentów – i decydować, gdzie opłaca się wejść z wyszczerzonymi kłami.

Nie ma tu bezpiecznych stref. Albo zaznaczasz teren, albo ktoś zaciera twój ślad. Każdy tydzień programu to nowa runda wojny terytorialnej: przejęcia nisz, odcinanie dopływu „ofiary” konkurencji i budowanie stref, do których nikt nie ma odwagi wejść.

Strefa domina­tora

Obszary, gdzie twoje ceny mogą rosnąć, a klienci wciąż czują się bezpiecznie przy twoim zapachu.

Korytarze łowieckie

Trasy, po których twoi klienci wędrują w nocy. Ustawiasz tam zasadzki ofertowe.

Cudza wataha

Miejsca, gdzie konkurent znaczy teren z przyzwyczajenia. Uczymy cię, jak wejść tam po cichu.

Zi­my zapas

Niszowe obszary, które karmią cię, gdy na głównym terytorium robi się pusto.

Pierwsze polowanie

Sto dni zaczyna się od pierwszej nocy, w której świadomie rezygnujesz z analiz. Nie sprawdzasz raportów, nie dzwonisz do księgowej. Siadasz w ciemności swojego biznesu i słuchasz, gdzie naprawdę kapie krew z marży, skąd czuć ruch, a gdzie jest martwa cisza.

W tej fazie odzyskujesz instynkt: uczysz się decydować szybciej, przestać prosić o pozwolenie i znów traktować rynek jak coś żywego, a nie arkusz. Dopiero gdy poczujesz, że potrafisz ruszyć bez asekuracji, wchodzimy w głębsze polowania.

  • Mapowanie twoich najsilniejszych „kłów” – realnych przewag, nie marketingowych haseł.
  • Rozpoznawanie zapachu dobrej okazji sprzedażowej w ciągu 60 sekund rozmowy.
  • Ćwiczenia z podejmowania decyzji bez „wrócę do tego jutro”.
  • Proste rytuały na początek dnia, które budują w tobie stan łowcy, a nie strażaka.

Wyczerpanie zdobyczy

Kiedy łup coraz częściej wymyka się z zębów, większość firm zagęszcza raporty. W dżungli robisz coś odwrotnego – upraszczasz. Uczysz się, które źródła klientów naprawdę cię karmią, a które dawno zamieniły się w błoto.

Pracujemy na twoich realnych danych, ale nie w formie wykresów, tylko w formie szlaków. Zamiast patrzeć na procenty, patrzysz na ruch. Gdzie wciąż widać świeże ślady? Gdzie jest tylko echo dawnego gwaru?

Gęstość zdobyczy na twoim terytorium

Zielona strefa to miejsca, które karmią cię bez wysiłku. Czerwona – obszary, które trzeba spalić albo przejąć siłą.

Oferty dla samotnych drapieżników

Szlak Pierwszej Krwi

Intensywny, trzytygodniowy sprint, w którym wyrzucasz zbędne produkty i zostawiasz tylko to, co naprawdę żeruje na rynku.

Cena $1 200

Dla właścicieli małych firm, którzy czują, że ich oferta jest za szeroka, a brzuch firmy wciąż pusty.

Nocny Szlak Alfa

Cykl sesji 1:1, w których kalibrujemy twój sposób podejmowania decyzji, ustawiania cen i selekcji klientów.

Cena $2 900

Dla właścicieli, którzy chcą mniej gasić pożary, a więcej patrzeć z wysoka jak dominują terytorium.

Sto Dni Bez Cywilizacji

Główny program: pełne sto dni prowadzenia biznesu na instynkcie. Cotygodniowe wypady w teren i nocne przeglądy łowów.

Cena $7 500

Dla tych, którzy są gotowi na radykalne przemeblowanie swojego świata, nie tylko firmy.

Kontakt z przewodnikiem stada

Telefon: +48 22 663 20 90

Adres legowiska: Powązkowska 59E, 01-728 Warszawa, Polska

Spotykamy się online lub w czterech ścianach, które na czas pracy zamieniamy w dżunglę tak gęstą, że zapominasz o Excelu.

Zostaw swój zapach

Cisza Alfy

Każdy cykl pracy kończymy wejściem w Ciszę Alfy – moment, w którym wyłączasz wszystkie bodźce. Nie ma telefonu, nie ma zespołu, nie ma powiadomień. Jesteś ty i kilka kluczowych decyzji, które trzeba podjąć bez radaru.

Tworzymy dla ciebie prosty rytuał: spisujesz najwyżej trzy ruchy na kolejne tygodnie. Reszta to szum. Dżungla nagradza tych, którzy potrafią poruszać się powoli i pewnie, zamiast reagować na każdy trzask gałęzi.

Nocny rytuał Alfy

  • Jedno pytanie, które zadajesz sobie codziennie przed snem.
  • Jedna decyzja, którą podejmujesz rano przed włączeniem telefonu.
  • Jedno „nie”, które chroni twoje terytorium przed chaosem.

Po stu dniach większość decyzji przestaje cię męczyć. Zostaje tylko spokojne, zwierzęce „tak” albo „nie”.

Znacznik zapachu

W programie patrzymy na twoją markę jak na ścieżkę zapachową. Jak pachnie kontakt z tobą? Bezradnością, chaosem, czy spokojem kogoś, kto wie, gdzie idzie? Uproszczamy przekaz do kilku zdań, które klient jest w stanie powtórzyć koledze przy papierosie.

Nie malujemy nowego logo. Uczymy cię, jak mówić, pisać i działać tak, żeby po każdym kontakcie na korze twojego klienta zostawał ten sam, konkretny ślad.

3 słowa twojej marki
1 obietnica, której pilnujesz jak terytorium
0 zbędnych sloganów

Ceny noktowizorów

Po stu dniach bez cywilizacji pozwalamy twojej firmie na powrót prostych „noktowizorów” – narzędzi i arkuszy, które nie zagłuszają już instynktu, tylko go uzupełniają. Wspólnie wybieramy minimum narzędzi, które naprawdę pomagają polować w nocy.

Noktowizor biznesowy Zakres Cena
„Zielone Oko” Proste raporty cashflow + 1 kluczowy wskaźnik $400
„Ścieżka Ciepła” Mapa ruchu klientów + segmenty zyskowności $950
„Widzenie Alfa” Kompletny zestaw wskaźników i alertów na 6 miesięcy $1 800

Narzędzia wdrażamy dopiero wtedy, gdy potrafisz podjąć decyzję bez nich.

Rozpad watahy

Program często prowadzi do trudnych decyzji dotyczących zespołu. Kto naprawdę ciągnie polowanie do przodu, a kto tylko hałasuje w krzakach? Pracujemy na twoich realnych sytuacjach, rozmowach, konfliktach i lojalnościach.

Nie chodzi o to, żeby zwalniać dla sportu. Uczysz się rozróżniać między lojalnością a przywiązaniem do tego, co znane. W dżungli to różnica między stadem, które wraca z łupem, a takim, które wraca z wymówkami.

Rdzeń watahy
Cienie na ogonie
Nowa krew

Po stu dniach wiesz dokładnie, kto należy do rdzenia, a kto tylko boi się odejść.